środa, 27 marca 2013

Mało znani a warci poznania artyści: Zelienople

Zelienople to zespół, jakich zdecydowanie mało w muzyce. Grają utwory ciężkie, czasem chaotyczne , przy tym świeże i nie do podrobienia. Ich albumy to mieszanka Slowcore'u, Dronu i psychodelicznych wstawek. Czasami nie pogardzą również Post- Rockiem, jednak w mniejszej części. Niesamowite linie basowe w połączeniu ze znakomitym echem tworzą mistyczne dzieła. Czasem odrzucą psychodeliczne wstawki zastępując je ambientem, jak miało to miejsce chociażby na ich ostatnim albumie "The World is a House on Fire", który umieściłem na liście 10 najlepszych krążków 2010r.
Znakomity przykład na to, że współcześnie istnieją artyści, przy których nawet największe legendy wypadają blado.

David Bowie: "The Next day"

Najnowszy krążek legendarnego artysty można uznać za podsumowanie jego kariery. Na "The Next Day" mamy bowiem klimaty z "Hunky Dory", "Low", czy "Heroes". Bowie nic nowego nie odkrywa, lecz przynajmniej oferuje nam krążek na dobrym poziomie. Po tylu latach kariery dalej brzmi klimatycznie i intrygująco. Sam jego wokal wypada olśniewająco. Warto poznać krążek.

Ocena 3,5/5