czwartek, 7 marca 2013

Sadistik- "Flowers for my father"

Sadistik to mało znany raper, którego mogę też zaliczyć do grupy "mało znanych a niezwykle wartościowych artystów, których warto poznać". Debiut artysty, "The Balancing act" to zdecydowanie jeden z moich ulubionych krążków Hip Hop.
Na swoim najnowszych krążku, "Flowers for my father" potwierdza wysoki poziom. Chłopak ma talent i to spory. Czyżby jego drugi album okazał się najlepszych HH albumem 2013 roku? Wysoko postawił poprzeczkę. Na utworze "Song for the end of the world" wykorzystuje nawet wiersz Miłosza. Nowy krążek to spora dawka ciekawych, abstrakcyjnych bitów. W przeciwieństwie do debiutu, "Flowers for my father" jest bardziej melancholijnym krążkiem. Artysta dostarcza nam sporą dawkę swoich emocji, a największą chyba w końcówce pierwszego na krążku utworu "Petrichor. Jeszcze dwa, trzy albumy na podobnym, albo wyższym (takim, jak przy debiucie) poziomie i Sadistik będzie raperem wszech czasów:) Warto poznać.
Najlepsze utwory.
Seven Devils
Song for the end of the world
Petrichor
Wymienię tylko trzy, wystarczy:) 


Ocena krążka 4/5

Zamiast słuchać Lil Wayne'a, czy 50Centa, warto poświęcić czas na tego rapera. Nie pożałujecie!

http://www.youtube.com/watch?v=KPppjWXlSHc 

My Bloody Valentine- "m b v"

Po ponad 20 latach na muzyczną scenę powrócił legendarny zespół My Bloody Valentine. Nowy krążek to ten sam styl grupy, jaki grali na początku lat 90. Na albumie dostajemy niezwykłą gęstość gitarową, delay'e i przestery. Album zawiera zarówno kilka melancholijnych brzmień a także mocniejszych uderzeń. Kompozycje niezwykle ciekawe i pomimo, że "mbv" jest sporo słabszym krążkiem od legendarnego "Lovless", a i debiutowi grupy również ustępuje, to na pewno jest to pozycja obowiązkowa na 2012 rok. Z pewnością będzie to jeden z topowych krążków roku!

Ocena 4/5