Thom Yorke nie traci czasu. Kiedy nie nagrywa z Radiohead, nagrywa ze swoim nowym zespołem. "Amok" to przyjemne i interesujące połączenie Glitch popu z odrobiną IDMu. Do poziomu krążków Radiohead z lat 95-2011 brakuje co nieco, ale z debiutem może konkurować poziomem. Spokojne brzmienie utworów świetnie pasuje z wokalem Thoma.
Warto przesłuchać album
Ocena: 3,5/5
poniedziałek, 11 marca 2013
Przereklamowani artyści: Green Day
Niektórzy uważają ich za legendę. Inni umieszczają ich na listach najlepszych artystów dekady (90, 2000). Albumy "Dookie" i "American idiot" są uważane za kultowe i jedne z najlepszych w historii punk rocka. I wszystko za to, że tak ładnie grają proste melodie na gitarach. Prędzej niż do punk rocka zaliczyłbym ich do pop punku dla młodzieży. Ich muzyka jest banalna, powtarzalna, niestylowa, nieoryginalna, po prostu nudna. Jak na coś związanego z punkiem są bardo przyjaźni i w sam raz dla nastolatków niewymagających zbyt wiele od muzyki. Na dodatek ten wokalisty, zupełnie pozbawiony charyzmy i większych umiejętności. Najlepszym przykładem tego jest cover piosenki "Working class hero". Wydawać by się mogło, że utwór grany na gitarach elektrycznych powinien być mocniejszy od tego w bardziej akustycznym stylu. Lecz Green day udowodniło, że tak wcale nie jest ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)