Thom Yorke nie traci czasu. Kiedy nie nagrywa z Radiohead, nagrywa ze swoim nowym zespołem. "Amok" to przyjemne i interesujące połączenie Glitch popu z odrobiną IDMu. Do poziomu krążków Radiohead z lat 95-2011 brakuje co nieco, ale z debiutem może konkurować poziomem. Spokojne brzmienie utworów świetnie pasuje z wokalem Thoma.
Warto przesłuchać album
Ocena: 3,5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz